W niniejszym artykule przeczytasz o znaczeniu prawnym zawiadomienia o cesji (przelewie) wierzytelności, jego treści, formie, oraz sporach prawnych związanych z treścią tego dokumentu.
Zawiadomienie o cesji (przelewie) wierzytelności (dalej jako: „ZOC”) z punktu widzenia prawnego jest jednym z najważniejszych dokumentów dla faktoringu. Jest częstym przedmiotem sporu pomiędzy dłużnikiem a faktorantem, a także występuje jako istotny dowodowo dokument w sporach dotyczących cesji wierzytelności. Silne gospodarczo podmioty na rynku (zwłaszcza duże sieci handlowe) stosują własne wzory ZOC. Skąd zatem tak istotna rola zazwyczaj jednostronicowego dokumentu? Odpowiedzi znajdziesz w tym artykule.
Znaczenie prawne ZOC.
Polskie prawo nie wymaga dla skuteczności cesji wierzytelności zawiadomienia dłużnika o cesji. Oczywistym jednak jest, iż w interesie nowego wierzyciela (cesjonariusza/faktora) jest jak najszybsze poinformowanie dłużnika o cesji.
Znaczenie prawne ZOC wyznacza przede wszystkim art. 512 kodeksu cywilnego, który przewiduje, iż: dopóki zbywca nie zawiadomił dłużnika o przelewie, spełnienie świadczenia do rąk poprzedniego wierzyciela ma skutek względem nabywcy, chyba że w chwili spełnienia świadczenia dłużnik wiedział o przelewie. Przepis ten stosuje się odpowiednio do innych czynności prawnych dokonanych między dłużnikiem a poprzednim wierzycielem.
Podstawowy skutek prawny ZOC ma zatem takie znaczenie iż od dnia jego podpisania dłużnik powinien zapłacić nowemu tj. aktualnemu wierzycielowi (cesjonariuszowi/faktorowi). Nie może zapłacić na rachunek bankowy dawnego wierzyciela (np. faktoranta) i tłumaczyć się nie wiedzą. Taka zapłata będzie nieskuteczna wobec cesjonariusza (faktora), który może pozwać dłużnika o zapłatę, traktując daną fakturę jako niezapłaconą. Najczęściej do takiego sporu nie powinno dojść, umowy faktoringowe przewidują bowiem w takiej sytuacji obowiązek niezwłocznego zwrotu przelewu przez faktoranta na konto faktora. Z drugiej jednak strony w tym krótkim czasie faktorant może stać się niewypłacalny (spotykałem się w praktyce z takimi sytuacjami). Wówczas roszczenie wobec kontrahenta (dłużnika) będzie na wagę złota. Dłużnik, który otrzymał ZOC, a mimo to po jego otrzymaniu spełnił świadczenie na rzecz cedenta (faktoranta), nie może również bronić się zarzutem, że jego zdaniem zawiadomienie to było nieprawdziwe albo nie zrozumiał jego treści.
Z art. 512 i 6 art. kodeksu cywilnego należy wywnioskować, że dowód zawiadomienia dłużnika przez zbywcę o przelewie obciąża nabywcę wierzytelności (cesjonariusza/faktora). W razie sporu pomiędzy dłużnikiem a nabywcą wierzytelności (cesjonariuszem/faktorem), dłużnik powinien udowodnić iż dokonał zapłaty, a kwestionujący skuteczność zapłaty cesjonariusz/faktor powinien udowodnić, że zapłata nastąpiła już po utrzymaniu ZOC lub po uzyskaniu przez dłużnika z innego źródła wiedzy o przelewie. Wówczas cesjonariusz/faktor wygra taki spór.
Dlaczego to zbywca zawiadamia dłużnika o cesji? Bo wymaga tego wprost treść art. 512 kodeksu cywilnego, z którego można wywnioskować, iż tylko zawiadomienie dokonane przez zbywcę wierzytelności (cedenta/faktoranta) prowadzi do obalenia dobrej wiary dłużnika już z momentem udowodnienia przez cesjonariusza faktu zawiadomienia dłużnika. Zawiadomienie dokonane przez cesjonariusza należy natomiast traktować jako inną okoliczność, pozwalającą na przyjęcie, że dłużnik w chwili spełnienia świadczenia wiedział o dokonanym przelewie.
Forma ZOC.
Przepisy nie przewidują wprost formy dokumentu ZOC. Ze względów dowodowych praktyka jako regułę wykształciła stosowanie formy pisemnej. W przypadku zawiadomienia pisemnego, dłużnik nie może bowiem bronić się zarzutem, że nie wiedział o przelewie, nawet gdyby nie zapoznał się z treścią zawiadomienia. Dlatego też, regułą jest sporządzanie ZOC za pisemnym poświadczeniem odbioru przez osoby niewątpliwie umocowane do reprezentowania dłużnika według KRS albo CEiDG. W obrocie występują także sytuacje składania podpisów na ZOC przez dłużnika w obecności pracownika faktora. Eliminuje to w całości ewentualny spór co do daty odbioru ZOC. Podobny, a nawet jeszcze mocniejszy skutek dowodowy wywoła pisemny ZOC z podpisem notarialnie poświadczonym (spotkałem się z taką praktyką). Sytuacja ta może wydawać się dziwna z punktu widzenia obrotu gospodarczego, ale dla podmiotów faktoringowych bezpieczeństwo jest priorytetem.
Treść ZOC.
Również tutaj brak jest wskazówek wynikających z przepisów i główną rolę odgrywa praktyka. Na treść ZOC składają się przeważnie:
- Dane dłużnika, dane wierzyciela (cedenta), dane cesjonariusza,
- Informacja o zawiadomieniu o cesji wierzytelności z przywołaniem opisu konkretnych wierzytelności wprost (np. konkretne faktury) albo stosunku prawnego z którego powstają wierzytelności (np. wszystkie faktury VAT wystawiane w oparciu o umowę handlową z dnia xxxx nr yyyy wymagalne od dnia zzz);
- Numer rachunku bankowego nowego wierzyciela do dokonywania płatności;
- Klauzula o zakazie zmiany rachunku bankowego bez zgody cesjonariusza/faktora;
- Inne informacje i klauzule.
Najczęściej ZOC zawiera też pouczenie o obowiązku dokonywania płatności na nowy rachunek bankowy. Często zawiera wzmiankę o skutkach prawnych braku zapłaty na nowy numer rachunku, a także szczegółowy z punktu widzenia języka prawnego opis wierzytelności (co ma szczególnie istotne znaczenie dla wierzytelności przyszłych). Może także zawierać upoważnienie (pełnomocnictwo) dla cesjonariusza/faktora o określonym zakresie np. obejmującym upoważnienie do kontaktów i potwierdzania salda. W ZOC ‘przemyca się’ także informacje dodatkowe np. dot. zakazu potrąceń oraz kwestii rękojmi. Osobiście stosuję rozbudowany ZOC mieszczący się jednak na jednej kartce A4. Wypracowanie optymalnej treści prawnej tego dokumentu zajęło mi kilka lat praktyki z niejednym procesem sądowym po drodze.
Spory co do treści ZOC.
W przypadku współpracy z dużymi podmiotami, potencjalny spór co do treści dokumentu ZOC pomiędzy dłużnikiem a cesjonariuszem (faktorem) jest okolicznością z która prędzej czy później należy się liczyć. Regułą jest iż faktor stosuje swój wzór. Od czasu do czasu zdarza się jednak sytuacja gdy dłużnikiem jest podmiot o ugruntowanej pozycji na rynku – np. duża sieć handlowa, która ‘wiele może ale nic nie musi’. Takie podmioty niechętnie zgadzają się na faktoring, a gdy już to robią – negocjują treść ZOC. Najczęściej stosują własne wzory.
Co najczęściej dłużnik próbuje ‘przemycić’ w swoim wzorze ZOC?
- Prawo do potrąceń w relacji z dłużnik-cedent (faktorant);
- Wyłączenie z przelewu samodzielnych roszczeń związanych w przelewanymi wierzytelnościami (np. rekompensata kosztów odzyskiwania należności o której mowa w art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 8 marca 2013 r. o terminach zapłaty w transakcjach handlowych);
- Uznanie za datę płatności datę obciążenia rachunku dłużnika;
- Wykluczenie not obciążeniowych i odsetkowych wobec dłużnika;
- Zastrzeżenie prawa do zmiany warunków handlowych bez zgody faktora;
- Upoważnienie faktora do przekazywania kwot nienależnych na rachunek wierzyciela ze skutkiem zwolnienia dłużnika;
- i inne.
Negocjacja ZOC to normalny proces. Ocena dopuszczalności stosowania ZOC po zmianach zawsze musi być dokonywana indywidualnie. Zwiększa ona bowiem ryzyko prawne dla transakcji faktoringowej na danym kontrahencie. Każda tego typu sytuacja wymaga indywidualnej analizy prawnej i stosownej, rzetelnej rekomendacji. Istnieją również sposoby na zmniejszanie ryzyka faktoringowego pomimo niekorzystnego wzoru ZOC – jednakże nie zdradzę ich w tym artykule.