CASE STUDY
Andrzej M. padł ofiarą poważnego wypadku – poślizgnął się na nieodśnieżonej drodze w obrębie osiedla. Skutkowało to złamaniem nogi.
Po wypadku postanowił dochodzić roszczenia o odszkodowanie. Wskazywał, że Spółdzielnia Mieszkaniowa, która zarządzała drogą, nie dopełniła obowiązków związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa, w tym odpowiedniego odśnieżania. Andrzej M. pozwał więc Ubezpieczyciela Spółdzielni, domagając się odszkodowania za poniesione obrażenia oraz zadośćuczynienia za doznane cierpienie.
W odpowiedzi na pozew Ubezpieczyciel Spółdzielni wskazał, że nie ponosi odpowiedzialności za zdarzenie. Zgodnie z obowiązkiem wynikającym z umowy, Spółdzielnia powierzyła zadanie odśnieżania osiedlowych dróg profesjonalnej firmie zajmującej się tego rodzaju usługami.
Ubezpieczyciel podkreślił, że firma, której powierzono odśnieżanie, zawarła umowę ze Spółdzielnią na czas wykonania tych prac. W dniu wypadku pracownik tej firmy, który miał odpowiadać za odśnieżanie danej drogi, nie stawił się w pracy, ponieważ poprzedniego wieczora spożywał alkohol i nie mógł pełnić swoich obowiązków. Wskazano, że w takiej sytuacji odpowiedzialność za wypadek nie leży po stronie Spółdzielni – zleciła ona odśnieżanie profesjonalnej firmie i podjęła wszystkie możliwe działania, aby zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom.
W trakcie procesu pełnomocnik Ubezpieczyciela, konsekwentnie bronił stanowiska swojego Klienta, wskazując, że odpowiedzialność Spółdzielni i jej Ubezpieczyciela jest wyłączona na podstawie przepisu art. 429 Kodeksu cywilnego. Zgodnie z tym przepisem, jeśli przedsiębiorca (w tym przypadku Spółdzielnia) powierza wykonanie czynności profesjonalnej osobie lub firmie posiadającej odpowiednią wiedzę, nie ponosi odpowiedzialności za ewentualne szkody wyrządzone przez tę osobę, o ile działała ona w ramach umowy.
W tej sprawie Spółdzielnia powierzyła zadanie odśnieżania wyspecjalizowanej firmie, z którą zawarła stosowną umowę na świadczenie usług. Firma nie wywiązała się jednak z ciążących na niej obowiązków.
Sąd podzielił argumentację Pozwanego. W związku z tym roszczenie Andrzeja M. oddalono w całości.