Jak podaje Puls Biznesu „Według naszych informacji projekt autorstwa Marcina Warchoła, wiceministra sprawiedliwości, mocno skrytykowany nie tylko przez branżę, ale też wewnątrz rządu, trafił na listę tych ustaw, które jako zbyt kontrowersyjne nie będą dalej procedowane. (…) Projekt znalazł się na liście ustaw kontrowersyjnych w ramach koalicji, czyli takich, które mogą wywoływać wewnętrzny spór, i trafił do tzw. zamrażarki. Zawiera bardzo wiele elementów, które mogą być przeciwskuteczne i uderzać w elektorat, czyli np. osoby starsze. W związku z tym jest bardzo ryzykowny i został zablokowany — mówi PB wiceprezes giełdowej spółki windykacyjnej.”
Ustawa miała wejść w życie 1 stycznia 2023 r. Tymczasem nie została nawet poddania pierwszemu czytaniu w Sejmie z racji skali kontrowersji oraz mnogości stanowisku branżowych, które w sposób merytoryczny punktowały problemy które mogą wywołać niejasne przepisy, również pod katem ograniczenia dostępu do branży i jej pozornej regulacji. Tydzień temu odbyła się konferencja uzgodnieniowa z mocnym zaangażowaniem ZPF, będącej jednym z głównych zrzeszeń branżowych branży finansowej, także mocno reprezentowanej tam branży windykacyjnej.